Jego łupem padały zazwyczaj pieniądze ze skarbonek. By dostać się do świątyni wybijał szyby i wyważał drzwi. Łącznie straty szacuje się na kilka tysięcy złotych. Mężczyzna został złapany przez policję w miniony poniedziałek (23.12), gdy próbował włamać się do jednej ze świetlic Caritasu, skąd planował zabrać artykuły spożywcze.
26-latek ma już za sobą kryminalną przeszłość - był notowany za różnego rodzaju przestępstwa, głównie kradzieże, włamania i uszkodzenia mienia. Teraz mężczyzna usłyszał cztery zarzuty za które grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.