Gorzowianie poinformowali o zniknięciu z kont różnych kwot od 300 do 1500 złotych. Przestępcy mają swój schemat działania. Najpierw przejmują konta na profilach, które często mają zbyt proste hasła albo takie, które powtarzają się w kilku miejscach. Potem wysyłają do znajomych prośbę o szybką pożyczkę, bo „zabrakło na koncie” czy „stoję przy kasie i muszę natychmiast zapłacić”.
Niestety ofiary wysyłają kody BLIK, czasami nawet dwukrotnie, nie dzwoniąc i nie potwierdzając tej prośby, a z konta znika kilkaset złotych. Gorzowianie dopiero po czasie zorientowali się, że zostali oszukani.
Ograniczone zaufanie i weryfikacja informacji mogą uchronić każdego przed utratą pieniędzy. Policyjni eksperci zalecają, by media społecznościowe odpowiednio zabezpieczać trudnym do przełamania hasłem.