Przybyli na miejsce funkcjonariusze zauważyli osobówkę, której tor jazdy wskazywał na to, że kierowca może być nietrzeźwy. Mężczyzna próbował wyjechać ze stacji na ulicę.
Podczas kontroli okazało się, że 35-letni kierujący ma w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. To nie koniec. Ukrainiec zaproponował policjantom dwa tysiące złotych łapówki w zamian za odstąpienie od dalszych czynności. Gdy ci się nie zgodzili zareagował agresywnie, ale został szybko obezwładniony.
Obywatel Ukrainy został przewieziony do gorzowskiej komendy i usłyszy zarzuty. Za próbę wręczenia łapówki grozi mu do 10 lat więzienia. mężczyzna odpowie też za jazdę pod wpływem alkoholu.