Jacek Wójcicki - o czym informowaliśmy - chciał by radni ponownie zastanowili się nad podniesieniem o 3,5 procenta podatku od nieruchomości. Dzięki temu miasto miało zyskać ponad dwa miliony złotych.
Prezydent przekonywał, że pieniądze sa potrzebne m.in. na łagodzenie skutków pandemii.
Radni już raz nie zgodzili się na podwyżkę. Przekonywali wtedy, że wyższe podatki utrudniają funkcjonowanie firmom.
Kolejnej dyskusji ostatecznie nie było. Jeszcze przed sesją prezydent zrezygnował ze swojego pomysłu i projekt uchwały został wycofany.