Pracownicy pogotowia czekają na wyniki testów przeprowadzonych u lekarki. Za nim ich nie poznają nie mogą pomagać pacjentom. Praca odbywa się w ograniczonym zakresie bo wszystkie zespoły muszą być izolowane.
Jak nas poinformowała Aleksandra Chmielińska-Ciepły, rzecznik wojewody lubuskiego, o tym czy lekarka jest zarażona patogenem dowiemy się w poniedziałek (06.04) po południu.
Jak nam powiedział dyrektor Andrzej Szmit, pogotowie - na wszelki wypadek - dociera do osób, które mogły mieć styczność z lekarką.
Opiekę medyczną nad Gorzowem przejął zespół ratowników z Witnicy.