W poszukiwanie mężczyzny, który wczoraj (20.04) koło południa uciekł z policyjnego zaangażowało się około 270 policjantów oraz mieszkańcy. Przestępcę udało się zatrzymać w lesie w okolicach Drezdenka.
- Wszystko dzięki zgłoszeniu jakie dostaliśmy od jednej z mieszkanek - przyznaje Marcin Maludy, rzecznik prasowy komendanta lubuskiej policji.
Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie w Gorzowie. Przypomnijmy: 30 latek uciekł policjantom gdy wieźli go do szpitala na badania psychiatryczne. Udało mu się odepchnąć jednego z funkcjonariuszy i uciec w stronę działek na Walczaka.
- Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca - dodaje Marcin Maludy.
30-latek jest oskarżony o to, że w lutym w Sulęcinie zabił ze szczególnym okrucieństwem 78-letnią kobietę i obrabował jej mieszkanie. Grozi mu dożywocie.