- Nie czuję się przeproszona - komentuje Barbara Zajbert, przewodnicząca gorzowskiego ZNP, która zwraca uwagę na błąd w oświadczeniu radnego. Podczas sesji radni nie chcieli zająć się sprawą odwołania Pieńkowskiego z funkcji wiceprzewodniczącego. Chciał tego związek i część radnych.
Chodzi o wypowiedź Sebastiana Pieńkowskiego w mediach, który stwierdził, że strajkujący nauczyciele, którzy wyszli do wspierających ich mieszkańców osiągnęli dno intelektualne. - To są metody, powiedzmy sobie jasno, stalinowskie, z III Rzeszy, faszystowskie - cytuje słowa radnego Gazeta Lubuska. Teraz wiceprzewodniczący za nie przeprosił. Posłuchaj:
- Nauczyciele jednak są potrzebni - uważa Barbara Zajbert,, która wychwyciła błąd ortograficzny w oświadczeniu radnego. - Słowo "nieoddających" powinno być napisane łącznie, a nie oddzielnie - mówi:
Związek chce odwołania Pieńkowskiego ze stanowiska wiceprzewodniczącego Rady Miasta. Wniosek w tej sprawie pojawił się na czwartkowej (25.04) sesji. Nie został włączony do obrad, bo nie było zgody większości radnych.