We wtorek (23.04) około południa kilkadziesiąt osób manifestowało w Gorzowie. Byli to głównie pracownicy oświaty, ale i także mieszkańcy. - Chcemy, żeby ktoś wreszcie nas wysłuchał - mówią nauczyciele. Posłuchaj:
Pikieta trwała około godziny. Ostatecznie do nauczycieli nikt z kuratorium nie wyszedł i nie porozmawiał. Cała akcja - jak mówią organizatorzy - była spontaniczna. Odbyła się w ramach trwającego od dwóch tygodni strajku nauczycieli. Podobne manifestacje miały miejsce w kilku miastach w Polsce m.in. pod siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej w Warszawie.
Niewykluczone, że w kolejnych dniach w przypadku braku porozumienia Związku Nauczycielstwa Polskiego z rządem - podobne akcje będą powtarzane.