Piętnastu z siedemnastu techników obsługujących rentgen, tomograf i rezonans w gorzowskim szpitalu wróciło do pracy. Poszli na zwolnienia, bo domagali się podwyżki wynagrodzeń. Przez kilka dni w Zakładzie Diagnostyki Obrazowej i Radiologii Interwencyjnym pacjenci byli przyjmowani tylko w trybie pilnym.
Polecany artykuł:
Władze szpitala zapewniają, że wszystko wróciło już do normy. - Jesteśmy po wstępnym porozumieniu z naszymi pracownikami - mówi Robert Surowiec, wiceprezes lecznicy przy ul. Dekerta. Nie wiadomo o ile wzrosną wynagrodzenia techników - zarząd szpitala tego nie zdradza. Pacjenci, których zabiegi zostały przełożone, mają zostać w najbliższych dniach przyjęci. Zakład ma też wykonywać więcej badań.
Przypomnijmy: w Zakładzie Diagnostyki Obrazowej i Radiologii Interwencyjnym gorzowskiego szpitala w ubiegłym tygodniu pojawiły się problemy z wykonywaniem badań, bo zdolnych do pracy było tylko trzech z 20 pracowników. Wówczas ich obowiązki po wcześniejszym przeszkoleniu przejęli pracownicy radioterapii.