Wybrano już firmę, która zajmie się pracami w opuszczonym budynku przy ulicy Bema. W tym tygodniu zostanie podpisana umowa i rozpocznie sie remont, który ma kosztować milion trzysta tysięcy złotych. Czy uda się go zakończyć przed pierwszym wrześniowym dzwonkiem.
Niestety nie ma na to nawet cienia szansy. Wykonawca musi uzyskać wszystkie potrzebne pozwolenia, przygotować projekt i dopiero rozpocznie prace. Potrwają kilka miesięcy. Paweł Cierach, dyrektor Gastronomika jest przekonany, że remont zakończy się w marcu 2021 roku.
W budynku po byłym plastyku powstaną sale dydaktyczne do nauki języków obcych, matematyki, fizyki czy języka polskiego. Na parterze budynku będą trzy duże sale z zapleczem. Na piętrze jedna duża sala i pięć małych. Do tego oczywiście sanitariaty.