Tragiczne zdarzenie miało miejsce w piątkowy wieczór (14.12) w pustostanie przy ul. Walczaka w Gorzowie, za dawnym szpitalem dziecięcym. - Spaliło się całkowicie jedno pomieszczenie, w którym były zwęglone ciało mężczyzny - powiedział Bartłomiej Mądry, rzecznik gorzowskich strażaków.
Przed opuszczonym budynkiem stał drugi mężczyzna, który - jak informuje gorzowska policja - miał w ostatniej chwili uciec z płomieni. To on zgłosił zdarzenie, informując, że kolega się podpalił. Trwa ustalania okoliczności zdarzenia.
Ofiarą pożaru jest najprawdopodobniej osoba bezdomna. Ciało mężczyzny zostały zabezpieczone do sekcji. Do tematu będziemy wracać.