Magistrat jest już w blokach startowych do poszukiwania wykonawcy tak ważnej dla sportowców inwestycji. Nie mogą się oni doczekać odpowiedniego miejsca do treningów. Będzie tak, jak uda się znaleźć firmę, która dokona przebudowy stadionu w określonym terminie.
Jak zawsze istotną kwestią są pieniądze. Urzędnicy mają nadzieję, że w budownictwie sportowych obiektów ceny nie poszły w górę, tak jak przy inwestycjach drogowych. Do wydania mają około 13 milionów złotych, z czego 5,5 miliona dołożyło Ministerstwo Sportu.
- Specyfikacja warunków zamówienia jest już na ukończeniu, trwają ustalenia dotyczące bieżni i trawy. Muszą być one odpowiedniej jakości, by uzyskać certyfikaty Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Przetarg ogłosimy na dniach - wyjaśnia Agnieszka Surmacz, wiceprezydent Gorzowa.
Sportowcy będą mieli do dyspozycji płytę do rozgrzewek ze sprzętem dla m.in dyskoboli, oszczepników czy skoczków o tyczce. W centrum stadionu pojawi się profesjonalne boisko piłkarskie. Kibice zasiądą na wygodnych nowych trybunach. Z kolei na specjalnym placu będzie można postawić toalety na czas imprez oraz będą mogły parkować autokary.
Cały obiekt ma być ukończony do grudnia 2021 roku. Zatem na prace zwycięzca przetargu będzie miał 21 miesięcy. Procedura ruszy w marcu, wybór firmy w kwietniu, a więc roboty mogłyby ruszyć w maju. O ile wszystko pójdzie po myśli urzędników.