Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierująca samochodem osobowym kobieta wyjeżdżając z ulicy Pocztowej nie ustąpiła pierwszeństwa i wjechała pod tramwaj. Bimba jechał w kierunku centrum.
Podczas kolizji ucierpiały dwie osoby, jadące tramwajem. Kobiecie nic się nie stało. Jej samochód został lekko uszkodzony - lampa, zderzak - zarysowania ma także Twist.
Tramwaje na tory - po prawie trzech latach przerwy spowodowanej remontem Sikorskiego - wróciły 2. lipca. Jeszcze kilka dni temu - o czym informowaliśmy - gorzowskich użytkowników dróg chwalili policjanci.
- Kierowcy, rowerzyści są bardzo czujni - mówił Marek Waraksa, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gorzowie. O nadjeżdżających tramwajach przypominają także motorniczy, którzy częściej używają dzwonków. Tym razem nie pomogło.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, więc trzeba mieć nadzieję, że czwartkowa kolizja na długo pozostanie jedynym incydentem z udziałem Twistów. Kierowcy! Uważamy, jadący tramwaj nie ma szans na szybkie hamowanie.