Ostatni bieg zawodów dostarczył kibicom wielu emocji. Faworytem wydawał się Krzysztof Kasprzak, który doskonale jeździł przez całe zawody i tylko w swoim pierwszym starcie przyjechał na drugim miejscu. Pozostali finaliści odnotowali kilka wpadek. Zmarzlik zaczął bardzo niemrawo i po trzech seriach miał na koncie tylko 4 punkty. Dudek i Woźniak punktowali równo ale mieli tylko po jednym indywidualnym zwycięstwie.
Start do ostatniej gonitwy wygrał Dudek, który zablokował Kasprzaka, ich walkę wykorzystał Zmarzlik, który przy krawężniku wysforował się na prowadzenie. Drugi był Dudek, który miał szansę wygrać Memoriał trzeci raz z rzędu. Na najniższym stopniu podium stanął Woźniak, który do ostatnich metrów odpierał ataki Kasprzaka.
Dobrze w zawodach zaprezentował się Walasek, który awansował do półfinału. Po słabszym początku jeden z biegów wygrał także Karczmarz. Z zawodników z innych klubów mogli podobać się Michelsen, Miedziński i Przedpełski. Bezbarwnie na torze w Gorzowie wypadli Pawlicki, Protasiewicz i Thomsen.