Piękne i zadbane zwierzęta na szczęście długo w obcych rękach nie przebywały. Udało się je odzyskać dzięki współpracy policjantów z Gorzowa i Sulęcina. Gdy w ubiegłym tygodniu o niecodziennych zdarzeniach poinformowano mundurowych, od razu ruszyli do akcji. Ustalili oni miejsce, w którym konie są prawdopodobnie przetrzymywane. Na jednej z posesji w powiecie sulęcińskim zauważyli trzy konie, podobne do tych, które skradziono.
- 27-letni mieszkaniec powiatu gorzowskiego zabrał nocą konie i ulokował je na tyłach ogrodu swoich niczego niepodejrzewających dziadków. Najpierw powiedział, że chciał uratować zwierzęta, które zdezorientowane szły ciemną drogą. Mundurowi mu nie uwierzyli i go zatrzymali. Prawdopodobnie chciał je sprzedać. Ich wartość to 4,5 tysiąca złotych - opowiada Klaudia Richter, rzecznik KP w Sulęcinie.
Złodziejowi postawiono dwa zarzuty kradzieży. Przyznał się do winy. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.