30-latek ze złamaną ręką i innymi obrażeniami trafił do szpitala w Gorzowie. Zabezpieczono niebezpieczne przedmioty jak pistolet czy młot do wyważania drzwi. Sprawa jest rozwojowa, dlatego kryminalni nie zdradzają swoich ustaleń.
- W wyniku intensywnych działań zatrzymano sześć osób, z którymi w niedzielę (17.11) zostaną przeprowadzone dalsze czynności – powiedział Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Do zdarzenia doszło w piątek (15.11) po godz. 21 w jednym z bloków przy Mikołajczyka w Gorzowie. Zamaskowani mężczyźni mieli sforsować drzwi i wejść do mieszkania, w którym pobili 30-latka. Na miejscu była także kobieta, jej nic się nie stało.
Czy zatrzymane osoby usłyszą zarzuty? Do tematu będziemy wracać.