W karetce są m.in. pompy do wolnego toczenia leków, respirator, termo box z ciepłymi płynami, defibrylator, nowoczesne nosze. - Wyposażenie auta to wyższa półka - mówi Łukasz Olszewski, ratownik medyczny. Karetką będą przewożeni pacjenci szpitala.
- Będziemy przewozić nią pacjentów do innych szpitali czy po leczeniu odwozili do domów - tłumaczy Robert Surowiec, wiceprezes szpitala. Samochód jest przystosowany do przewożenia nawet ciężko chorych osób.
Silnik ma 190 koni i automatyczną skrzynie biegów. - To bardzo ważne dla pacjentów. Przy manualnej skrzyni każda zmiana biegów czy jakieś dohamowanie może pogorszyć stan pacjenta - mówi Łukasz Cyran, kierownik transportu sanitarnego gorzowskiego szpitala. Sama karetka bez sprzętu kosztowała 400 tys złotych. Pieniądze pochodzą z budżetu szpitala.