Niektórzy uczniowie wiedzą już czy dostali się do wymarzonych placówek. Są jednak także tacy, którzy nie dostali sie do żadnej ze wskazanych w podaniu placówek. Każdy uczeń mógł wskazać trzy szkoły. Oni będą musieli poszukać miejsc w szkołach mniej obleganych m.in. zawodowych. W rezerwie Wydział Edukacji ma 120 miejsc dla uczniów po gimnazjach i 80 dla tych po podstawówkach. Tych którzy na razie zostali bez żadnego wyboru jest jednak więcej.
Największe problemy mają absolwenci gimnazjów i szkół podstawowych, którzy naukę chcieli kontynuować w Liceach Ogólnokształcących. Miejsc zabrakło choć klasy mają liczyć nawet po 36 uczniów. Na pewno nie będzie dodatkowego naboru w liceach I , II i IV. Dodatkowa klasa ma za to powstać w III LO. Miejsca na pewno znajdą się też w szkołach technicznych.
Szczegółowych danych magistrat jeszcze nie posiada. Urzędnicy zapewniają , że na sytuacje w szkołach będą reagowali na bieżąco.
- Więcej będziemy wiedzieli po 11 lipca kiedy okaże się kto ostateczni jaka szkołę wybrał - powiedziała nam Magdalena Łabuza z wydziału edukacji UM.
Większych problemów nie było m.in. w Zespole Szkół Mechanicznych. Większość uczniów którzy wybrali tę szkołę została przyjęta - system odrzucił tylko 7 osób. W mechaniku powstanie jedna dodatkowa klasa.
Do 11 lipca uczniowie mają czas na potwierdzenie czy wybierają szkołę do której się dostali czy będą chcieli wybrać inna placówkę. W gorzowskich szkołach średnich dla uczniów przygotowano prawie 4 tysiące miejsc. Do tematu będziemy wracać.