Gorzów: Tramwaje znów pomkną po szynach! Na razie tylko z Wieprzyc do Silwany

Powrót tramwajów to... urodzinowy prezent dla mieszkańców. 2. lipca przypada kolejna - 763 - rocznica lokacji Gorzowa. Prezent tak oczekiwany jak i nieco... spóźniony. Tramwaje miały przecież wrócić wcześniej, ale termin zakończenia przebudowy ulicy Sikorskiego był ciągle przekładany.

Teraz problemów już być nie powinno i w czwartek 2. lipca znów będzie można pojeździć tramwajami. Popularne bimby pojawią się na lini nr 1 czyli pojadą Kostrzyńską, Aleją 11 listopada, Sikorskiego, Warszawską, Pomorską i Walczaka. Pasażerowie już się cieszą, ale kierowcy... pewnie mniej.

Po Gorzowie tramwaje śmigają juz od 121 lat, ale ostatni kurs odbył się we wrześniu 2017 roku. Przez ten okres prawo jazdy zdobyło wielu nowych kierowców a i ci doświadczeni mogli zapomnieć jak to jest gdy po skrzyżowaniu sunie maszyna po szynach.

Urzędnicy i inwestor obiecują, ze do 2. lipca wszystkie drogi zostana dokładnie oznakowane - pojawią się dodatkowe znaki i ostrzeżenia.

Kampanie informacyjna przyszykował także Miejski Zakład Komunikacji. To gorzowian trafia specjalne ulotki przypominające o zasadach ruchu związanych z tramwajami. Plakaty dotyczące powrotu tramwajów pojawią się także na tylnych szybach autobusów.

MZK przygotowało także specjalny film przypominający o tym jak niebezpieczne może być zderzenie samochodu z tramwajem. Film będzie emitowany w gorzowskich kinach. Jest także dostępny w mediach społecznościowych. Pierwsze dni lipca mogą być bardzo niebezpieczne. Kierowcy już dziś warto pamiętać, ze tramwaje wracają na tory.

Pasażerów ma wozić 14 nowych Twistów. Przypomnijmy Gorzów kupił je za 115 milionów złotych. Torowiska zostały odnowione a na pasażerów na wielu przystankach czekają nowe wiaty. Na uruchomienie drugiej linii tramwajowej na Piaski musimy poczekać do zakończenia remontu ulicy Chrobrego.