Prowadzona przez Mateusza Konefała Warta miała walczyć o utrzymanie w trzeciej lidze. Na razie jest pierwszym kandydatem do spadku, bo zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. - Mateusz Konefał uznał, że jego misja w naszym zespole się skończyła, ale jestem pewien, że jeszcze do nas wróci - mówi Zbigniew Pakuła, prezes Warty. - Trener stwierdził, że się wypalił i chce aby ktoś inny wszedł do szatni i zmienił coś w zespole - dodaje prezes Pakuła.
Polecany artykuł:
Na razie z zespołem pracuje Radosław Budniak. Prezes Pakula szuka następcy, ale ważniejsze jest budowanie zespołu na kolejny sezon. Bez względu na to, w której lidze ostatecznie będzie grała Warta w kadrze nie powinno być wielkich zmian. - Chcemy aby większość zespołu zostało i dodamy do niego młodych zawodników. Czasami trzeba zrobić krok do tyłu aby zrobić dwa kroki do przodu - uważa Zbigniew Pakuła.
Mateusz Konefał pracował w Warcie od 2,5 roku. W świetnym stylu wprowadził zespół do III ligi. W niej, w 27 meczach Warta 5 razy wygrała, 6 razy zremisowała i 16 razy przegrała.