Gorzowskie szkoły w czwartek (12.03) i w piątek (13.03) nie będą prowadzić lekcji. Jednak uczniowie mogą przyjść. Nauczyciele zajmą się nimi w świetlicach i w klasach. Chodzi o to, by rodzice mogli przygotować się do zmian. Dotyczy to także żłobków i przedszkoli.
Od poniedziałku (16.03) zamknięte zostaną także uczelnie- w Gorzowie AJP i AWF. W przypadku szkół wyższych zajęcia mają być prowadzone on-line. Na konferencji rządu poinformowano, że nauczyciele mają być w gotowości. Czy to oznacza, że np. na librusie będą pojawiać się zadania?
- Ta kwestia nie została jeszcze doprecyzowana. Trzeba to szczegółowo wyjaśnić. Na pewno dostosujemy jakieś nasz przepisy wykonawcze. Na bieżąco będziemy informować o naszych decyzjach - wyjaśnia Wiesław Ciepiela, rzecznik gorzowskiego magistratu.
Na dwa tygodnie wolnego nie narzekają gorzowscy uczniowie. Decyzją rządu od poniedziałku (16.03) zamknięte zostaną szkoły w całym kraju. Młodzież jest świadoma zagrożenia.
- Nie za bardzo się smucimy. Koronawirus jest groźny, lepiej jest odpuścić i zapobiec jego rozprzestrzenianiu. Szkoła jest skupiskiem wielu osób. To dobra decyzja - uważają gorzowscy uczniowie.
Od przyszłego tygodnia za opiekę odpowiadać będą rodzice dzieci. Wstępnie, decyzją rządu, ma to potrwać do 25 marca.
Oprócz placówek oświaty od czwartku (12.03) zamknięte zostaną także ośrodki kultury i sportu. W Gorzowie nieczynne będą: kina, muzea, teatr, baseny, lodowisko. Zajęcia artystyczne odwołały MDK, MOS i MCK.