W poniedziałek (12.08) po godz. 17 policjanci otrzymali zgłoszenie o samochodzie jadącym zygzakiem na S3. Volkswagen uderzył w bariery energochłonne, ale kierująca jechała dalej, pomimo wydobywającego się dymu. Mundurowi zatrzymali ją na rondzie Szczecińskim.
Mimo sprzeciwu 30-latki, będącej w szóstym miesiącu ciąży, wezwano pogotowanie ratunkowe, które zabrało ją na badania. Wcześniej sprawdzono trzeźwość kierującej. Okazało się, że miała 2,35 promila alkoholu w organizmie! Mieszkance województwa zachodniopomorskiego zatrzymano prawo jazdy. Dalszym jej losem zajmie się sąd.
- Zatrważająca jest ignorancja zasad bezpieczeństwa na drodze, ale przede wszystkim brak troski o siebie, oraz swoje przyszłe dziecko. Tym razem los okazał się łaskawy. Uważajmy i myślmy - apelują policjanci.