Od kilku dni przez województwo lubuskie przechodzą silne wichury. Tylko po ostatniej weekendowej nawałnicy lubuscy strażacy musieli interweniować ponad tysiąc razy, usuwając jej skutki. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło przewracanych i połamanych przez wiatr drzew i gałęzi, które powodowały problemy komunikacyjne, uszkadzały linie energetyczne, budynkii samochody. Z szacunków lubuskich strażaków wynika, że w całym regionie wichura uszkodziła dachy na 116 budynkach. W najtrudniejszym momencie wichury w województwie lubuskim bez prądu było ok. 186 tys. odbiorców.
Silny wiatr dał się również mocno we znaki mieszkańcom Gorzowa Wielkopolskiego. Najmocniej w czasie weekendowych wichur ucierpiał park Kopernika, gdzie powalanych zostało kilkanaście drzew, a kilka innych jest przechylonych. Władze miasta poinformowały, że drzewa zostały zabezpieczane, a prace porządkowe przy usuwaniu szkód potrwają co najmniej do końca tygodnia. Jednocześnie władze Gorzowa apelują do mieszkańców, by w najbliższych dniach unikali wchodzenia do parków i skwerów, w których znajdują się drzewa. Według prognoz wichur można spodziewać się jeszcze do połowy tygodnia, nadal istnieje więc realne niebezpieczeństwo łamania się drzew i ich przewracania.
ZOBACZ TEŻ: Wichury w Lubuskiem. Wiatr zrywał dachy i łamał drzewa. Ponad tysiąc interwencji straży pożarnej [ZDJĘCIA]
Ograniczenie wizyt na cmentarzu do minimum zaleca też administrator gorzowskiej nekropolii przy ul. Żwirowej, która otworzyła się w poniedziałek po weekendowej przerwie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zabiło go drzewo. Orkan Dudley nie miał litości. Śmiertelna ofiara w Międzyrzeczu
W województwie lubuskim cały czas obowiązuje ostrzeżenie meteorologiczne I stopnia przed silnym wiatrem. W poniedziałek (21 lutego) w całym regionie możemy spodziewać się silnego wiatru wiejącego z zachodu ze średnią prędkością od 25 do 40 km/godz., a w porywach nawet do 90 km/godz. Lokalnie możliwe są także burze.
Polecany artykuł: