Po półtoramiesięcznej przerwie za kierownicę będą mogli zasiąść przyszli kierowcy. W obecności egzaminatora zostaną przetestowani z praktyki i teorii. W dobie pandemii trzeba mieć ze sobą dodatkowe atrybuty, dbające o naszą higienę. Zdający będzie musiał złożyć podpis na specjalnym oświadczeniu, że przez ostatnie dwa tygodnie nie był za granicą.
- Każdy powinien mieć ze sobą maseczkę oraz rękawiczki, bo u nas nie będzie możliwości ich kupna. W takie same środki ochrony plus przyłbice wyposażeni zostaną też egzaminatorzy - wyjaśnia Jarosław Śliwiński, dyrektor gorzowskiego WORD-u.
Jeśli chodzi o pojazdy mają być dezynfekowane po każdym kursie. Według planów w gorzowskiej placówce odbywać się ma około 60 egzaminów. To o prawie połowę mniej niż przed epidemią.
Przypomnijmy - od 17 marca egzaminy w gorzowskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego zostały zawieszone. Dotyczyło to względów bezpieczeństwa w związku z koronawirusem.