Fantastyczna passa gorzowskiego zespołu, który po sześciu porażkach z rzędu wygrywa mecz za meczem sprawiła, że stawką spotkania z Falubazem - dosyć niespodziewanie - może być awans jednej z drużyn do fazy play-off. Wynik idealny dla Stali to zwycięstwo 11 punktami i zdobycie 3 punktów do ligowej tabeli - w Zielonej Górze przegraliśmy 40 do 50.
Falubaz miał świetny fragment sezonu, bezbłędny był Vaculik, równo punktowali Protasiewicz i Dudek, ale ostatnia wpadka z drużna z Wrocławia mocno skomplikowała sytuacje zielonogórzan. Falubaz szuka wzmocnień i zakontraktował Kułakowa, który świetnie radzi sobie w I lidze - jeździ w ekipie z Torunia. Czy wystartuje w Gorzowie?
Tym razem w składzie Stali wszyscy zakontraktowani przed sezonem zawodnicy - Zmarzlik, Thomsen oraz Kasprzak, Woźniak i Iversen - trójka, która zawodziła na początku rozgrywek teraz radzi sobie coraz lepiej. Iversen zaliczył niezły występ w Grand Prix. Czy to oznacza, że wszystkich zawodników zobaczymy na torze, czy któregoś z nich zastąpi Holder?
Przekonamy się w środę - początek meczu o 20.30 - jeżeli pogoda tym razem pozwoli. Przypomnijmy: mecz miał sie odbyć w niedziele, ale przełożono go z powodu deszczowej aury, niestety prognozy znów nie są najlepsze.