Jeszcze przed wakacjami, wyłoniona w konkursie firma zaczęła usuwać barszcz z miejskich gruntów. Usunięto wszystkie kwiatostany. Aktualnie prowadzone są opryski, które na dużych skupiskach będą powtórzone w połowie sierpnia. Barszcz rósł przy Myśliborskiej, przy giełdzie, a także na Zawarciu przy ul. Zielonej.
- Zachęcamy gorzowian do zgłaszania informacji o toksycznej roślinie. Można dzwonić i pisać – mówią urzędnicy. Dostępny jest numer telefonu 95 7355 796 lub mail [email protected]
Przypomnijmy - barszcz Sosnowskiego jest toksyczny, powoduje oparzenia na skórze. Roślinę można spotkać na łąkach, w ogrodach, w parkach oraz nad jeziorami i rzekami. Łatwo ją rozpoznać - jest ogromna, sięga maksymalnie do pięciu metrów, ma duże liście przypominające łopian. Do tego długie pędy z białymi kwiatami, które wyglądają jak wyrośnięty koper. Barszczu najlepiej nie dotykać i omijać go z daleka.