Gorzów. Wszyscy ratownicy złożyli wypowiedzenia! Czy miastu grozi katastrofa?

Gorzów. Wszyscy ratownicy złożyli wypowiedzenia! Czy miastu grozi katastrofa?

Jak informuje Gazeta Wyborcza Gorzów Wielkopolski, wszyscy ratownicy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gorzowie Wielkopolskim złożyli w poniedziałek wypowiedzenia z pracy. Medycy zrobili to, bo sprzeciwiają się niskim, ich zdaniom, wynagrodzeniom, dlatego przyłączyli się jednocześnie do ogólnopolskiego strajku. Dyrektor placówki z Gorzowa Wielkopolskiego Andrzej Szmit zaproponował im podwyżki. W liście do szefa NSZZ Solidarność Stanisława Brygiera napisał, że "proponuje zwiększenie wynagrodzenia ratowników kontraktowych z dniem 1 sierpnia br. do wysokości 55 zł za godzinę pracy, z adekwatnym przeliczeniem tej stawki na wynagrodzenia ratowników etatowych oraz proporcjonalny wzrost stawek godzinowych dla wszystkich lekarzy, mających podpisane kontrakty z jednostką". Szmit pisał w tej sprawie do wojewody lubuskiego już miesiąc temu, ale dopiero jak wszyscy ratownicy z Gorzowa Wielkopolskiego złożyli wypowiedzenia z pracy, doszło do spotkania z Władysławem Dajczakiem, który ma się teraz rozmówić z wiceministrem zdrowia Waldemarem Kraską.

- Dyrektor Szmit przedstawił aktualną sytuację w gorzowskiej stacji pogotowia, związaną z wypowiedzeniem umów przez ratowników medycznych. Wojewoda Dajczak jutro, tj. 18 sierpnia, w Warszawie spotka się z ministrem Waldemarem Kraską, który jest odpowiedzialny za system ratownictwa w kraju - informuje Gazetę Wyborczą Gorzów Wielkopolski biuro prasowe wojewody lubuskiego.

Jak informuje Gazeta Wyborcza Gorzów Wielkopolski, również w środę dojdzie do spotkania ratowników z przedstawicielem wojewody lubuskiego i dyrektorem tamtejszego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Piotrem Bromberem. Jeśli nie zostanie wypracowany żaden kompromis, od 1 października br. Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gorzowie Wielkopolskim może nie mieć ani jednego ratownika.

Czytaj też: Gorzów. Przez kilka lat niszczył i okradał grób córki sąsiada! To była zemsta

Czytaj też: Gorzów. Brutalny atak na pasażerkę autobusu! Sprawca bez litości [WIDEO]