Firmy chętne do wybudowania windy w magistracie, mogą się zgłaszać do 27 kwietnia. Prace miałyby ruszyć na przełomie maja i czerwca. Remont, tak jak w przypadku sali obsługi, odbywać się będzie na żywym organizmie. Marszałek lubuski z PFRON-u przekazał na budowę 200 tyś. zł,a Gorzów wyłożył 260 tys. zł.
- Chcemy likwidować bariery architektoniczne, a przy Sikorskiego jest ich sporo - mówi Jacek Wójcicki, prezydenta Gorzowa. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem winda na wewnętrznym dziedzińcu będzie gotowa w listopadzie.
Kolejne cztery windy pojawią się przy gorzowskich przychodniach. Dotacja marszałka to także 200 tys. zł, miasto przeznaczyło 300 tys., a Zakład Gospodarki Mieszkaniowej 360 tys. zł. - To będą dźwigi zewnętrzne, oszklone. Inaczej nie da się tego zrobić - uważa Paweł Jakubowski, dyrektor ZGM-u.
Wkrótce zostaną ogłoszone przetargi. Windy w przychodniach przy Baczyńskiego 24 i Mieszka I 42 mają być wykonane do 15 października. Z kolei przy Piłsudskiego 47 i Gwiaździstej 16 do 15 listopada. Nowoczesne windy mają służyć pacjentom, którzy nie mogą wejść po schodach na piętro. Bariery znikną za kilka miesięcy i ułatwią życie mieszkańcom.