Oszust wyszukiwał w internecie osoby, które chcą wynająć mieszkanie. Przedstawiał swoją ofertę, brał kaucję i ukrywał się. Kilka osób zgłosiło się na policję. Kryminalni rozpoczęli działania. Ustalili, że 31-latek wyłudził kilka tysięcy złotych. Były to kaucje wpłacane po podpisaniu umów.
Kiedy przychodził dzień przekazania mieszkania, oszust zwodził wynajmujących albo w ogóle nie nawiązywał z nimi kontaktu. Twierdził, że był za granicą, obiecywał przekazanie w innym terminie lub zwrot gotówki. Nigdy jednak do tego nie doszło.
Mężczyzna został ujęty, ukrywał się u swojej znajomej. 31-latek usłyszał zarzuty, jednak sprawa nadal jest w toku. Według ustaleń policji osób pokrzywdzonych może być zdecydowanie więcej.