Półtora metrowy gad wystraszył mieszkankę, która w poniedziałek (7.10) zauważyła go w drzwiach wejściowych do jednego z bloków. Wystawał jego ogon. Gdy kobieta otworzyła drzwi wąż wypełzł na zewnątrz. Poruszał się wzdłuż budynku.
Na miejscu szybko pojawili się policjanci, którzy sprawnie umieścili gada w worku i przekazali weterynarzowi. Okazało się, że wycieczkę po osiedlowych trawnikach i klatce schodowej urządził sobie wąż zbożowy, który nie jest jadowity. Na szczęście zakończyło się na strachu. Teraz pogotowie weterynaryjne zdecyduje, gdzie ostatecznie trafi wąż.