Śledztwo i postępowanie nie należało do prostych. Do brutalnego zdarzenia doszło cztery lata temu w niewielkiej miejscowości. Zginęła Agnieszka R. żona skazanego, który jej ciało włożył do auta i podpalił. Karol R. na ewentualne wcześniejsze zwolnienie warunkowe będzie musiał trochę poczekać.
- Wymierzając karę wyroku, sądu zaznaczył, że z przedterminowego zwolnienia oskarżony będzie mógł skorzystać nie wcześniej niż po 35 latach odbycia kary. Sąd pozbawił go praw publicznych na okres dziesięciu lat - informuje Lidia Wieliczuk, rzecznik Sądu Okręgowego w Gorzowie.
Karol R. na rzecz matki ofiary ma zapłacić 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Wyrok nie jest prawomocny, więc strony mogą się od niego odwołać.
Przypomnijmy- do zabójstwa doszło w październiku 2016 roku w Gądkowie Wielkim. Początkowo postępowanie prowadzono pod kątem wypadku samochodowego. Jednak okazało się, że sprawcą jest Karol R. Ujęto go po dwóch latach od zdarzenia. Nie przyznawał się do zabójstwa, ale biegli podważyli jego wersję. Agnieszka R. zanim znalazła się w płonącym aucie, doznała urazu głowy. Ogień miał zatrzeć ślady.