
Nie żyje st. asp. Sławomir Marciniak, oddany policjant i kochający mąż oraz ojciec
Śmierć starszego aspiranta Marciniaka z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim była ogromnym szokiem i ciosem dla wielu osób – zarówno dla jego bliskich, jak i kolegów z pracy. Mimo że wszyscy w jednostce wiedzieli, iż od dłuższego czasu zmagał się z poważną chorobą nowotworową, jego odejście pozostawiło pustkę, której trudno będzie wypełnić.
- Miał ogromną wolę walki, poszukiwał specjalistów, którzy będą mu w stanie pomóc. Jego los nie był obojętny wielu osobom, które chciały pomóc w tej nierównej walce. Niestety z ogromnym bólem przyjęliśmy informację o jego śmierci - czytamy na stronie gorzowskiej policji.
Jak mówią koledzy i koleżanki z jednostki, st. asp. Sławomir Marciniak był wspaniałym kolegą, fachowcem w swojej dziedzinie. Zawsze chętny do pomocy. Mimo choroby był wsparciem dla innych policjantów.
- Zawsze znalazł czas, by doradzić albo porozmawiać o codziennych sprawach. Sławek realizował się jako policjant, ale przede wszystkim jako mąż i ojciec - dodaje gorzowska policja.