Jancarz, Nowak, Zmarzlik i Gollob - w sumie jedenastu zawodników, którzy mieli wpływ na gorzowski żużel, do podziwiania na ścianie. Malunek w odpowiednich kolorach czyli żółto-niebiesko-czarnych widoczny jest z daleka. Na nim postacie zawodników- byłych i aktualnych Stali Gorzów.
- Przypomnienie i podkreślenie naszej historii jest bardzo ważne. Cieszymy się, że ciągle jesteśmy na topie, w takim kontekście, że jesteśmy z klubem. Zarząd dba o korzenie, ciągle buduje z nami więź. Fajny pomysł - uważa Bogusław Nowak, gorzowski żużlowiec, który święcił triumfy w latach 70-tych.
Mural znajduje się od ul. Śląskiej, tam gdzie są kasy biletowe stadionu. Ściana jest długa i wąska, więc zadanie nie była zbyt łatwe.
- Historie bohaterów osadzone są zgodnie z czasem rozwoju gorzowskiego żużla. Zaplanowanie każdego etapu, nakładanie warstw na tak długiej ścianie mogło stanowić problem, ale my sobie z tym poradziliśmy - opowiada Michał Krzaczkowski jeden z twórców muralu.
Mural to pierwszy krok opowieści o historii Stali Gorzów. Ma to być wstęp do większego projektu jakim jest powstanie muzeum klubu. Pomysł ma być zrealizowany w przyszłym roku.