Oddział Wewnętrzyny szpitala, gdzie trafiła kobieta, został dokładnie sprawdzony. Od dzisiaj (5. września) zostały wznowione planowe przyjęcia pacjentów oraz odwiedziny.
- Te wszystkie badania wyszły negatywne, a to oznacza, że żaden z pacjentów nie został zakażony. Oddział jest czysty, poddany wielokrotnej dezynfekcji. Także szpital i pacjenci są bezpieczni - powiedziała Agnieszka Wiśniewska, rzecznik gorzowskiej lecznicy.
Kobieta z New Delhi trafiła na kilka godzin do gorzowskiej lecznicy z innego szpitala, bo tylko tutaj można było przeprowadzić zabieg ratujący jej życie. Po wykryciu u niej bakterii oddział wewnętrzny został zamknięty.
Przypomnijmy: aby nie zarazić się bakterią trzeba przede wszystkim bardzo dokładnie myć i dezynfekować ręce. Specjalny płyn znajduje się przy wejściu do szpitala i poszczególnych oddziałów.