4-letni chłopiec wpadł pod kosiarkę. Dziecko zmarło w szpitalu
Do tego koszmarnego wypadku doszło w niedzielę, 16 czerwca, przed godz. 17:00. Chłopczyk dostał się pod pracującą kosiarkę i doznał rozległych obrażeń. Na miejsce natychmiast wezwano służby. Dziecko śmigłowcem LPR zostało zabrane do szpitala w Szczecinie. Niestety, późnym wieczorem lekarze przekazali tragiczne informacje: 4-letniego chłopca nie udało się uratować. Dziecko z powodu rozległych obrażeń zmarło w szpitalu. Na miejscu wypadku pracowała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza, a funkcjonariusze przeprowadzili oględziny i przesłuchali świadków. Jak się okazało, kierowca ciągnika rolniczego był trzeźwy. Śledztwo mające ustalić przebieg i przyczynę tego tragicznego wypadku będzie nadzorowała Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim.
Źródło: PAP
ZOBACZ TEŻ. Potrąciła 14-latka na przejściu dla pieszych. W aucie pękła szyba, dziecko w szpitalu. GALERIA: