Przeciąga się naprawa uszkodzeń na jedynym takim muzycznym i integracyjnym placu zabaw w Gorzowie. Młodzi mieszkańcy nie mogą się doczekać kiedy znów na niego wejdą. Fachowcy, którzy sporządzili raport, dostrzegli różne uszkodzenia. Po ich naprawieniu plac może zostać otwarty. Wyjątek stanowi huśtawka.
- Od samego początku, już w momencie projektowania, był problemem z huśtawką. Plan jest taki, by naprawić te wszystkie elementy, które są do naprawienia i plac otworzyć. Natomiast huśtawkę zdemontować, zabrać i wykonać dodatkowe zabezpieczenia. Wtedy z powrotem ja zamontować - wyjaśnia Wiesław Ciepiela, rzecznik gorzowskiego magistratu.
Z kolei wykładzinę, która się odkleiła, można naprawić, nie trzeba jej całej wymieniać. Wykonawca placu zapoznaje się z raportem i w najbliższym czasie dokona napraw. Urzędnicy prowadzą rozmowy z przedstawicielami firmy i liczą na pozytywny odzew.
Usterki zostaną wykonane w ramach gwarancji. Jak długo to potrwa? Na razie nie wiadomo. Muzyczny plac zabaw zamknięty jest on od połowy kwietnia, kiedy to rodzice - po kilkunastu dniach użytkowania - zgłosili uszkodzenia. Miejsce powstało w ramach budżetu obywatelskiego za ponad pół miliona złotych.