W niedzielny poranek policjanci w nieoznakowanym radiowozie zauważyli busa, który próbował wjechać na drogę szybkiego ruchu „pod prąd” pasem służącym do zjazdu z S3. Funkcjonariusze zatrzymali go zanim wjechał na drogę.
Kierowca był przekonany, że jedzie prawidłowo - w czasie zatrzymania chciał jedynie przepuścić radiowóz. Podczas kontroli 44-letni mieszkaniec Ukrainy tłumaczył, że jechał tak jak prowadziła go nawigacja.
Policjanci zakwalifikowali sytuację jako stwarzającą duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu i zabrali kierowcy prawo jazdy. Do sądu został skierowany wniosek o jego ukaranie.