Jeśli Toruń przegra w Gorzowie nic wielkiego się nie stanie. Za to porażka żółto-niebieskich byłaby rozczarowaniem dla wszystkich.
Trener gorzowian zwraca jednak uwagę na to, ze z dyspozyją w gorzowskim zespole może być różnie. Przede wszystkim dlatego, że trzech stalowców będzie po Grand Prix w Pradze. Poza tym jego zawodnicy ciągle uczą się swojego toru.
- Przed meczem wolałbym mieć wszystkich zawodników na treningu. Takie są niuanse tego sportu, że detale decydują o pewnych osiągach sprzętu i dyspozycji zawodnika w danym wyścigu. A treningi pozwalają troszeczkę inaczej, bez tej presji wyniku, spróbować - mówi Stanisław Chomski, trener żółto-niebieskich.
W ekipie Mistrzów Polski nie wystąpi jeszcze Krzysztof Kasprzak, który nadal przechodzi rehabilitację. Czyli na Toruń Stal ponownie jedzie z Linusem Sundstremem. Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 16:30. Spotkanie na stadionie przy Śląskiej.