Kolejne wysokie mandaty posypały się w ostatnich dniach w województwie lubuskim. Choć o nowych stawkach wiadomo od kilku tygodni, wciąż wielu kierowców jest zaskoczonych wysokością mandatów, które jeszcze kilka tygodni wcześniej były zdecydowanie niższe. Tak też było w przypadku kierowcy busa zatrzymanego w środę (26 stycznia) na drodze wojewódzkiej 135 przez policjantów z grupy SPEED. W Kamieniu Małym (powiat gorzowski), gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/godz., 37-latek jechał z prędkością aż 115 km/godz. Taka prędkość w terenie zabudowanym oznaczała, że kierowca będzie musiał pożegnać się z prawem jazdy na najbliższe trzy miesiące.
ZOBACZ TEŻ: Jechał za szybko. Dostał mandat wyższy niż wartość jego auta
- Oprócz tego policjant, zgodnie z nowym taryfikatorem, przekazał, że na kierującego nakłada mandat karny w wysokości 2000 zł - informuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. - Mężczyzna stwierdził, że może przyjąć mandat w wysokości 500 zł, ewentualnie 1000. Ostatecznie kierowca odmówił przyjęcia mandatu i sprawa zakończy się w sądzie.
Jeszcze wyższy mandat otrzymał kierowca opla, który na ul. Sikorskiego w Gorzowie Wlkp. potrącił na przejściu dla pieszych mężczyznę. Pieszy na szczęście doznał tylko niegroźnych obrażeń. Kierowca natomiast , za nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu, został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł.