Na lubuskim odcinku autostrady mundurowi wsparci kolegami z Niemiec, żandarmerią oraz służbą celną sprawdzali trzeźwość kierowców na bramkach wjazdowych. Niestety nie wszyscy byli trzeźwi. Zatrzymano cztery osoby.
Nietrzeźwy kierowca busa miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Pozostała trójka też nie ma się czym chwalić- kierowca osobówki z promilem oraz dwóch kierujący busem – po 0,5 promila. Policjanci zatrzymali im prawa jazdy i za swoje nieodpowiedzialne zachowanie staną przed sądem.
Służby poza kontrolą trzeźwości sprawdzały także uprawnienia kierowców, legalność przewożonego ładunku i stan techniczny pojazdów. Stwierdzono ponad 60 uchybień, za co kierowcy ponieśli konsekwencje.