Teraz , na przeciwko głównego wejścia, bezpośrednio przed przejściem dla pieszych, często zatrzymują się samochody, by ktoś mógł wysiąść.
Rozwiązaniem o które wnioskuje wiceprezes może być tak zwane ,,kiss and ride", czyli wyodrębnienie specjalnych miejsc, w których samochody będą się mogły zatrzymywać na kilka minut, nie stwarzając przy tym zagrożenia. Projekt jest już gotow.
- W 2018 roku osobiście opracowałem projekt organizacji ruchu na to rozwiązanie, natomiast nie został on wtedy wdrożony z różnych względów, o których nie chciałbym teraz mówić. W każdym razie ten projekt jest, on jest zatwierdzony, my go możemy w każdej chwili, w przypadku sprzyjającej pogody wprowadzić. Natomiast problem z ,,kiss and ride,, jest taki, ze to rozwiązanie nie jest prawnie usankcjonowane i bardziej funkcjonuje na zasadzie dobrej woli mieszkańców. Jeśli chodzi o to rozwiązanie na Dekerta to my w projekcie wskazaliśmy takie miejsce, ono jest wysunięte kawałek w kierunku SORu, nieopodal rampy, tam miałyby być bodajże trzy takie miejsca. Natomiast problem jest też taki, ze to ograniczy ogólnodostępne miejsca parkingowe - mówi Rafał Krajczyński, Miejski Inżynier Ruchu.
W miniony piątek zarząd szpitala spotkał się w tej sprawie z urzędnikami. Jak poinformował na swoim portalu społecznościowym Robert Surowiec: jest duża szansa na to, że rozwiązanie wejdzie w życie w przyszłym roku.