W składzie Stali znów było za dużo dziur. Nieudany powrót na tor zaliczył Iversen, który 1 punkt zdobył przyjeżdżając przed Thomsenem . Kolejny fatalny występ ma na swoim koncie Woźniak. Wpadki przytrafiały się także Kasprzakowi i Thomsenowi.
Na wysokim poziomie pojechał jedynie Bartosz Zmarzlik, żadnych pretensji nie można mieć także do juniorów. Efekt był taki, że spotkanie od pierwszego biegu było bardzo wyrównane. Żadnej z drużyn nie udało się wywalczyć większej przewagi i o wyniku decydowały ostatnie biegi.
Najpierw Zmarzlik z Thomsenem wyprowadzili Stal na prowadzenie. W odpowiedzi Lambert i Milik ograli Kasprzaka i Woźniaka i przed ostatnim biegiem to ROW prowadził. W 15 gonitwie wprawdzie wygrał Zmarzlik ale ostatni przyjechał Thomsen i to gospodarze mogli cieszyć się ze zwycięstwa.
Punkty dla Stali zdobyli: Zmarzlik, 14, Kasprzak 9, Thomsen 8, Karczmarz 6, Jasiński i Woźniak po 3 i Iversen 1.