W piątek i niedzielę protestujący spotykali się na ulicy Hawelańskiej pod biurem Prawa i Sprawiedliwości. Były tablice z hasłami "Gdy państwo mnie nie broni, mojej siostry będę bronić", "Wara od kobiet" i krótki pochód po centrum Gorzowa. Jak nam powiedział Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej było bezpiecznie i nie było powodów do interwencji.
W poniedziałek protestujący spotkają się pod katedrą. Po przemówieniach cześć osób będzie chodzić po przejściach dla pieszych, a cześć będzie wolno jeździć samochodami od ronda przy Białym Kościółku do ronda przy Kosynierów Gdyńskich. Kierowcy musza się liczyć z utrudnieniami. Początek akcji o godzinie 17.00.
Podobne akcje przewidziane są również na wtorek i środę. Protestujące kobiety czekają na ruch strony rządzącej. Przypomnijmy: Trybunał w czwartek uznał że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z Konstytucją.