Czwartek w Niemczech jest dniem wolnym od pracy więc cześć polaków pracujących za granicą postanowiła zrobić sobie długi weekend. Z przejść korzystają także osoby, które codziennie dojeżdżają do pracy u naszych sąsiadów.
Na granicach cały czas trwają kontrole więc w środowy wieczór przejścia sie zakorkowały. - Czekaliśmy na przejazd kilka godzin. Po całym dni w pracy w domu byłam po północy - opowiada jedna z gorzowianek, która codziennie dojeżdża do pracy do Berlina.
Olbrzymi ruch na przejściach potwierdzają dane Straży Granicznej. W ciągu ostatnich 24 godzin granicę niemiecko - polską przekroczyło 79 tysięcy osób. We wtorek (19.05) do kraju wjechało tylko 18 tysięcy osób. Kłopoty na granicy były także w czwartek.
- Można samemu zadbać, żeby wszystko odbyło się nieco szybciej. Warto mieć przygotowane dokumenty do kontroli podjeżdżając do funkcjonariuszy - radzi Joanna Konieczniak, rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Przypomnijmy: każda osoba by wjechać do Polski bez konieczności odbycia kwarantanny musi mieć dokument potwierdzający, że pracuje za granicą. Kontrole na granicach mają trwać do 12. czerwca.