Dokładnie 25 maja pracująca w puściutkim sklepie z wyrobami tytoniowymi sprzedawczyni powiedziała nam, że po mieście chodzi plotka, iż 13 czerwca wreszcie otwarta zostanie granica. - Nikt tego jednak nie potwierdza - stwierdziła. - Oby tak było, bo my tutaj padamy już. No i się kostrzynianka doczekała.
Decyzją rządu Polska zniesie kontrole na wewnętrznych granicach Unii Europejskiej o północy z 12 na 13 czerwca. Nadal więc nie będziemy mogli wyjechać do Rosji, Białorusi i na Ukrainę.
Dlaczego tak wybiórczo? Jak podkreślił w środę premier Morawiecki, w niektórych częściach świata, jak Ameryka Łacińska czy Ameryka Północna cały czas są duże poziomy zachorowań i zgonów. Widać, że pandemia tam zachowuje się jeszcze w sposób bardzo niepokojący, dlatego na razie ograniczamy tę decyzję do krajów UE. To jest dla nas najważniejsze - wyjaśniał podczas konferencji prasowej szef rządu.
Z radością decyzję przyjęli nie tylko kostrzynianie, ale także pogranicznicy. Jeszcze w maju mówili reporterowi ,,SE'', że taka decyzja nie tylko ożywi miasto, ale oni będą działali wreszcie normalnie. No i się spełni, bowiem od momentu otwarcia granic służby na granicy będą prowadziły kontrole wyrywkowo. Tak, jak to się odbywało przed pandemią i wprowadzeniem obostrzeń granicznych.