Nie będzie w tym roku pięknych dziewczyn utytłanych w błocie. Wiadomo, że Woodstock, bo nikt potocznie inaczej tego festiwalu nie nazywa, w tym roku nie odbędzie się. Jednak fani jeszcze w lutym, a nawet na początku marca o tym nie wiedzieli.
No i grupka koczowała na łączce przylegającej do terenu festiwalowego. Czekając na festiwal. A raczej pewnie szukając jakiegoś sposobu na życie.
To już przeszłość. Zniknęli. Pozostało po tych chłopcach i dziewczynach tylko palenisko i nadpalone trampki. Na pewno nie przydadzą się, kiedy znowu setki tysięcy fanów odwiedzą pola pod Kostrzynem. Bo termin kolejnego festiwalu już ustalono.
To przełom lipca i sierpnia 2021 roku. Ciekawe, kiedy znowu zatwardziali woodstockowicze, bo tak zwykło się ich nazywać w mieście, rozbiją swe namioty. Oby na wiosnę...