Gorzów: Policja robiła samochodowy gang
Policjanci wydziału kryminalnego gorzowskiej komendy miejskiej od kilku miesięcy pracowali nad kradzieżami pojazdów, do których dochodziło na terenie Gorzowa Wielkopolskiego. Funkcjonariusze nie ograniczali się jedynie do czynności prowadzonych na miejscu zdarzenia. Doświadczenie podpowiadało im, że pewnych informacji należy szukać w innych rejonach w Polsce. Dlatego kryminalni nawiązali kontakt z jednostkami w kraju. W wyniku ustaleń policjanci zatrzymali w poniedziałek (1 lutego) trzy osoby.
Przeczytaj: Co za pościg! O mało nie potrącił policjanta, a na koniec i tak wpadł
Funkcjonariusze przed godziną 1 na ulicy Przemysłowej chcieli zatrzymać do kontroli busa. Kierowca nie zareagował na policyjne sygnały i zaczął przyspieszać. Przy ulicy Jerzego wyskoczył z jadącego auta i zaczął uciekać pieszo. Został jednak szybko zatrzymany przez policjantów. Peugeotem kierował 21-latek z województwa łódzkiego. Został zatrzymany w gorzowskiej komendzie. Policjanci zabezpieczyli busa, który został skradziony z jednej z gorzowskich ulic. Tego samego dnia kryminalni w jednym z mieszkań w Gorzowie Wielkopolskim zatrzymali 41- i 38-latka, mieszkańców województwa mazowieckiego. Podczas przeszukania zabezpieczono szereg urządzeń, które służyły do kradzieży pojazdów.
Gorzowscy śledczy podczas czynności procesowych zabezpieczyli materiał dowodowy, który ostatecznie pozwolił na przedstawienie zarzutów. Prokurator rejonowy postawił wszystkim podejrzanym zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, działającej na terenie Gorzowa od lipca 2020 roku. 41- i 38-latek będą odpowiadać za usiłowania i kradzież z włamaniem do 25 samochodów osobowych i busów, których łączna wartość to ponad 2 miliony złotych. Trzeci z mężczyzn odpowie za kradzież busa, jazdę pomimo sądowego zakazu i niezatrzymanie się do kontroli. Wszystkim grozi do 10 lat więzienia. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora rejonowego i wszystkich tymczasowo aresztował. Sprawa jest rozwojowa.