W bitwie pomidorowej biorą udział nie tylko mieszkańcy gminy Przytoczna, ale niektóre osoby przyjeżdżają do wsi specjalnie zza granicy, aby wziąć udział w zabawie. Niemcom zdecydowanie bliżej w końcu do Przytocznej niż do Hiszpanii, gdzie także odbywa się podobny pomidorowy bój. W bitwie bierze udział zawsze ponad 100 osób.
Organizatorzy prześcigają się w tworzeniu aranżacji i scenariusza corocznie przygotowywanych potyczek na pomidory, by zawsze zaskoczyć widzów. W tym roku motywem przewodnim imprezy były Smerfy i Gargamel. Braliśmy stronę Gargamela, bowiem jego orędownicy byli lepiej przebrani.
Pierwsze Święto Pomidora odbyło się w 2007 roku. Idea stworzenia lokalnej imprezy pod tym hasłem wypłynęła z dominacji produktu uprawianego w gminie, którym okazał się właśnie pomidor. Przytoczniańskie pomidory znane są w całym rejonie. Pomidor zapewnia w sezonie dorywczą pracę dla wielu mieszkańców i cieszy się ogromnym popytem. Organizatorzy imprezy w porozumieniu z plantatorami postawili zatem na promowanie gminy przez pomidory. No i się udało. Takie pomidorowe Eldorado?