Praca policjantów potrafi być zaskakująca. Przekonali się o tym w sobotę (19 lutego) dwaj funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Słubicach. Tego dnia asp. Tomasz Graczyk oraz st. sierż. Andrzej Wasza pełnili służbę na ulicach miasta. W pewnej chwili zatrzymał się przy nich kierowca opla. Wyraźnie przerażony mężczyzna zaczął krzyczeć, że jego żona rodzi w samochodzie i odeszły jej już wody płodowe. Policjanci, widząc krzyczącą z bólu kobietę, natychmiast podjęli decyzję o odeskortowaniu przyszłych rodziców do najbliższego szpitala w Słubicach.
Funkcjonariusze poprosili siedzącego za kierownicą opla mężczyznę, aby jechał za nimi. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, po czym wspólnie z przyszłymi rodzicami ruszyli w kierunku szpitala. Dzięki policyjnej eskorcie udało się dotrzeć do izby przyjęć na czas. Tam czekała już na na kobietę pomoc medyczna.
ZOBACZ TEŻ: Dramatyczny pościg za 17-letnim kierowcą. Nastolatek aresztowany
- Przyszli rodzice podziękowali za zaangażowanie i pomoc w bezpiecznym dotarciu do szpitala na czas - mówi asp. Agnieszka Kaczmarek z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach. - Przyszłym rodzicom policjanci słubickiej drogówki życzą dużo zdrowia.