Kto powalczy o fotel prezydenta Gorzowa z ramienia PO?

Kto zagra o najwyższą stawkę? Ta osoba, który przekona do siebie najwięcej działaczy gorzowskiej Platformy Obywatelskiej. Rozpoczyna się walka o głosy.

Radny Robert Surowiec chce stawiać na dialog z mieszkańcami. - Aktualna  władza nie słucha społeczeństwa, a ja nie boję się trudnych tematów. Rozmawiam z ludźmi na moich dyżurach czy w szpitalu - mówi.

Z kolei Krzysztof Karwatowicz to specjalista w dziedzinie funduszy europejskich i na tym polu zamierza przekonywać do swojej kandydatury. - Znam to miasto i wiem na co je stać. Z Gorzowem jestem związany rodzinnie i zawodowo - podkreśla.

Natomiast Radosław Wróblewski jak na nauczyciela i byłego kuratora oświaty przystało, skupi się na edukacji. - Dzięki pracy miałem okazję poznać formy kształcenia w naszym regionie jak i w kraju. Edukacja jest dla mnie priorytetem. Istotne jest także pozyskiwanie funduszy europejskich - uważa trzeci z kandydatów.   

Zaplanowano dwie debaty publiczne, podczas których kandydaci przedstawią swoje stanowiska. Pierwsza już 16 kwietnia na Przystani Sportów Wodnych, dotyczyć będzie gospodarki i inwestycji. Z kolei 14 maja rozmowy o sprawach społecznych. Członkowie Platformy Obywatelskiej wybiorą swojego kandydata 16 maja.

Czytaj też: Ponad 471 mln zł załatwiliśmy dla Gorzowa - uważają radni Prawa i Sprawiedliwości [AUDIO]